Krzysztof Krawczyk zawsze wydawał się człowiekiem, który promieniuje ciepłem. Jego głos znał każdy Polak, a piosenki rozbrzmiewały w domach całych pokoleń.
Jednak poza sceną pozostawał nie tylko artystą, ale także mężem i ojcem. I choć jego życie nie było proste, było w nim wiele miłości.
Kiedy poznał Ewę, jego życie nabrało nowych barw. Nie przyszła do niego sama, ale z trzema córkami swojej siostry: Sylwią, Kasią i Beatą, która miała poważne problemy zdrowotne.
Krzysztof bez wahania przyjął je jak własne. „Tato” – mówiły z czasem, a on naprawdę nim się stał.
Odwoził je do szkoły, rozmawiał z nimi wieczorami, umiał je pocieszyć, kiedy płakały. Ewa wielokrotnie powtarzała:

„Bez ciebie nie dałabym rady”, i to była prawda. W tej rodzinie było wiele szczerości, nawet jeśli świat wokół często widział tylko artystyczny wizerunek.

„Tatuś jest bardzo opiekuńczy, pomaga nam w lekcjach i zabiera nas na wycieczki” — mówiła jedna z córek.
Takie słowa pokazują, że Krzysztof Krawczyk starał się być ojcem także tam, gdzie formalnie nie musiał.

Jednak w jego życiu był też biologiczny syn, z którym los potoczył się inaczej. Mieszkali osobno, ich więź była słaba i niejednokrotnie dziennikarze poruszali tę kwestię.

Ale serce Krzysztofa bolało, że nie mógł być blisko tak, jak chciał. „Popełniłem błędy, których nie da się naprawić” – przyznawał w rozmowach. A jednak nigdy nie tracił nadziei, że kiedyś uda mu się naprawić relacje.
Codzienne życie Krawczyków nie było idealne. Były trudności finansowe, choroby, zmęczenie trasami koncertowymi. Ale w domu zawsze było miejsce na śmiech.

Ewa gotowała ulubiony barszcz, córki śpiewały z nim przy akompaniamencie gitary. „Może nie mamy luksusów, ale mamy siebie nawzajem” – mawiała Ewa, a słowa te pozostały ich niepisanym prawem.
Dzisiaj, patrząc wstecz na jego biografię, widzimy coś więcej niż tylko wizerunek gwiazdy.


Widzimy mężczyznę, który pragnął stworzyć prawdziwy dom, który kochał i przyjmował dzieci nie ze względu na więzy krwi, ale ze względu na serce.
I nawet jeśli niektóre drzwi pozostały zamknięte, jego ciepło na zawsze pozostało z tymi, których wychowywał.
Gwiazda PRL‑u Ewa Szykulska kończy dziś 76 lat. Przez co przeszła aktorka na drodze do sławy
Twórczość i życie prywatne Anny Jantar. Ciekawe fakty dotyczące polskiej piosenkarki