Rozrywka

Minęło już ponad dwie dekady od czasu, gdy polska scena straciła prawdziwy talent, Marka Perepeczko. W dniu jego pamięci ksiądz wypowiedział bardzo ciepłe słowa o aktorze

Marek Perepeczko – aktor, którego nazwisko na zawsze zapisało się w historii polskiego kina i teatru.

Urodził się 3 kwietnia 1942 roku w Warszawie, w czasie, gdy miasto dopiero podnosiło się z ruin wojny.

Dzieciństwo miał trudne, ale to właśnie tam, wśród szarości powojennej rzeczywistości, narodziło się jego marzenie o scenie.

W młodym wieku odkrył, że to właśnie teatr i kamera pozwalają mu być sobą, wyrażać emocje, które w codziennym życiu trudno było nazwać.

Po ukończeniu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Zelwerowicza w Warszawie w 1965 roku rozpoczął karierę sceniczną, stawiając pierwsze kroki na deskach Teatru Klasycznego.

Screen YouTube

Jego głos, spojrzenie, pewność ruchu i naturalność szybko przyciągnęły uwagę reżyserów.

Perepeczko nie był aktorem, który gonił za sławą. Był człowiekiem teatru w najczystszym tego słowa znaczeniu – skromnym, oddanym sztuce, a jednocześnie pełnym wewnętrznego ognia.

Screen YouTube

W latach 70. zagrał wiele ról, ale prawdziwy przełom przyniósł rok 1973, kiedy wcielił się w legendarnego Janosika w serialu Jerzego Passendorfera.

Ta rola przyniosła mu ogromną popularność, a jego postać stała się symbolem odwagi, honoru i wolności.

Screen YouTube

Kobiety go kochały, mężczyźni podziwiali, a dzieci marzyły, by być jak on. Mimo tej sławy, Marek pozostał człowiekiem prostym, wiernym swoim zasadom.

Po sukcesie „Janosika” pojawiały się kolejne role – zarówno w filmie, jak i teatrze.

W latach 80. wyjechał do Australii, szukając nowych wyzwań i oddechu od polskiego show-biznesu. Choć spędził tam kilka lat, nigdy nie zapomniał o ojczyźnie.

Screen YouTube

Po powrocie do kraju związał się z Teatrem im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, gdzie w latach 1998–2003 pełnił funkcję dyrektora.

Był nie tylko artystą, ale też człowiekiem, który potrafił inspirować innych. Młodzi aktorzy wspominają go jako mentora, który potrafił słuchać, doradzić, a czasem po prostu być obok.

Screen YouTube

Za kulisami jego życia stała kobieta, która była dla niego oparciem i miłością – Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Poznali się na początku kariery, a ich związek był pełen pasji, ale i prób.

Oboje silni, niezależni, oboje artyści, którzy rozumieli, jak trudne potrafi być życie w blasku reflektorów.

Choć przez pewien czas dzieliła ich odległość – Agnieszka również spędziła wiele lat w Australii – nigdy nie przestali być sobie bliscy. Ich relacja była nietypowa, wolna od konwenansów, ale oparta na głębokim zrozumieniu.

Screen YouTube

Ostatnie lata życia Marek spędził w Częstochowie – mieście, które pokochał i w którym czuł spokój. Tam grał, tam tworzył, tam też 17 listopada 2005 roku odszedł.

Zmarł nagle, w swoim mieszkaniu, w wieku 63 lat. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła światem artystycznym.

Na pogrzebie ksiądz wypowiedział słowa, które na długo zapadły w pamięć wszystkich: „Odszedł człowiek, który uczył nas, że dobro i odwaga są prawdziwymi wartościami.

Odszedł bohater naszych serc, ale zostawił po sobie światło”. Dziś, po dwóch dekadach od jego śmierci, pamięć o Marku Perepeczce wciąż żyje.

Screen YouTube

Niedawno jego żona, Agnieszka, zdecydowała się na symboliczny gest – sprowadzenie jego prochów do Częstochowy, aby spoczął tam, gdzie był naprawdę szczęśliwy.

„Marek kochał to miasto – mówiła – tu żył, tu pracował, tu zostawił cząstkę siebie. Czułam, że musi tu wrócić”.

Marek Perepeczko był kimś więcej niż tylko aktorem. Był człowiekiem, który potrafił łączyć siłę z czułością, dumę z pokorą.

Na scenie był gigantem, ale w życiu prywatnym – zwyczajnym, ciepłym człowiekiem. Uwielbiał spacery, rozmowy z przyjaciółmi, dobrą książkę.

Lubił ciszę po spektaklu, gdy gasły światła, a on mógł usiąść w pustej sali i po prostu być.

Jego życie przypominało dobrze napisaną sztukę – pełną emocji, dramatów, chwil triumfu i ciszy, która przychodzi po oklaskach.

Patrząc na jego drogę, trudno nie odczuwać wzruszenia. Był artystą z krwi i kości, który nigdy nie udawał kogoś innego.

W każdej roli dawał cząstkę siebie, dlatego jego postaci wciąż poruszają. Nie potrzebował wielkich słów, by wyrazić emocje – wystarczył jego wzrok, uśmiech, gest.

I może właśnie dlatego Marek Perepeczko pozostaje w naszej pamięci nie tylko jako Janosik, ale jako człowiek, który umiał żyć z pasją, kochać prawdziwie i odejść z godnością.

Jego historia to opowieść o człowieku, który był wierny sobie – do końca.

Marek Frąckowiak był znanym polskim aktorem, który zagrał ponad 100 ról. Jego żona przez całe życie była dla niego wsparciem, ale nie zdążyła nawet się z nim pożegnać

Ewa Szykulska przeszła przez wiele prób w swoim życiu. Opiekowała się swoją siostrą i straciła męża. Jednak mimo wszystko 76-letnia aktorka nie opuściła sceny

Barbara Bursztynowicz stała się prawdziwą ikoną aktorstwa w latach 70. Wszyscy podziwiali jej urodę w młodości, a miłość do Jacka Bursztynowicza była dla niej prawdziwym szczęściem

Valentyna Tkach

Recent Posts

Mirosław Konarowski i Joanna Szczepkowska kochali się, ale rozstali. Córka wsparła ojca w trudnej chwili i była przy nim

Ich historia to opowieść o miłości, która zaczęła się od wspólnej pasji i scenicznego światła,…

10 godzin ago

Dzieciństwo w cieniu legendy: jak to było być córką  Andrzeja Zauchy. Córka piosenkarza o jego piosenkach

Dorastać w cieniu legendy – to brzmi jak przywilej, ale często jest to też ciężar,…

14 godzin ago

Tadeusz Fijewski był aktorem o niepowtarzalnym stylu: jego życie prywatne, historia miłości i droga do kariery aktorskiej

Tadeusz Fijewski był jednym z tych aktorów, których nie da się zapomnieć. Miał w sobie…

1 dzień ago

Hanna i Antoni Gucwińscy: historia ich miłości i praca w zoo. Para, która podbiła serca milionów

Hanna i Antoni Gucwińscy byli jedną z tych par, które już samą swoją obecnością w…

1 dzień ago

Ilona Ostrowska stała się prawdziwą gwiazdą serialu „Ranczo”. Jak potoczyło się jej życie i kariera twórcza

Ilona Ostrowska urodziła się 25 maja 1974 roku w Szczecinie — w mieście nad Bałtykiem,…

1 dzień ago

Joachim Lamża stał się bardzo popularny w czasach PRL-u i to zupełnie przypadkowo. Jednak mało kto wie, jaką drogę do sławy pokonał

Joachim Lamża urodził się 7 lipca 1951 roku w Kaliszu, w rodzinie, w której teatr…

2 dni ago